niedziela, 4 maja 2014

Porządkowanie miejsc pamięci - przełom kwietnia/maja 2014

W okresie poprzedzającym Święta majowe działacze Narodowego Tomaszowa uporządkowali kilka mogił i miejsc pamięci w regionie. Sprzątanie objęło:
  • Cmentarz Wojenny w Majdanie Górnym
  • Miejsce pochówku żołnierzy poległych w bitwach pod Tomaszowem Lubelskim koło Łuszczacza
  • Cmentarz ofiar obozu zagłady NKWD w Błudku
  • Pomnik Jana Leonowicza „Burty” w Nowinach

W niedługim czasie przeprowadzane będą kolejne prace porządkowe. Wszystkich, którzy chcą pomóc zachęcamy do kontaktu z nami (po prawej stronie bloga znajduje się okno z danymi kontaktowymi). Prosimy też o przesyłanie informacji o miejscach pamięci w Waszej okolicy, które wymagają uporządkowania.

MOGIŁA NIEDALEKO ŁUSZCZACZA


 POMNIK JANA LEONOWICZA BURTY W NOWINACH



CMENTARZ WOJENNY W MAJDANIE GÓRNYM


 

wtorek, 22 kwietnia 2014

Wywieś polską flagę w dniach 2-3 maja

2 maja obchodzimy Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej święto wprowadzone na mocy ustawy z 20 lutego 2004. Jest to również Dzień Polonii i Polaków za Granicą, wyraźmy naszą więź i solidarność z Nimi!

3 maja to z kolei przypadająca w tym roku już 223 rocznica uchwalenia Konstytucji. Ustawa Rządowa z 3 V 1791 była pierwszą, pisaną nowoczesną polską konstytucją, a drugą na świecie, po amerykańskiej (1787). Tekst konstytucji obejmuje wstęp i 11 artykułów. Bezpośrednio pod nazwą Ustawa Rządowa umieszczono apostrofę sakralną: „W imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego”. Wstęp, napisany piękną polszczyzną, jest tekstem o charakterze agitacyjno-propagandowym. Wskazywano w nim na historyczne znaczenie uchwalonej konstytucji. Twórcy konstytucji starali się pobudzić społeczeństwo, a w szczególności szlachtę do realizacji reform ustrojowych.

Mając na uwadze powyższe ważne dla nas wszystkich i naszej Ojczyzny wydarzenia zachęcamy mieszkańców Tomaszowa Lubelskiego jak również powiatu tomaszowskiego do wywieszenia w dniach 2-3 Maja 2014 roku flag państwowych.

Bądźmy dumni z bycia Polakami, pokażmy że potrafimy ukazać swą dumę nie tylko przy okazji Euro 2012 ale również poważnych, narodowych świąt!

Przypomnij sąsiadowi o wywieszeniu flagi, ozdób własny dom, sprawmy aby w tych dniach na ulicach naszego miasta i pobliskich miejscowości były widoczne biało-czerwone flagi!

wtorek, 15 kwietnia 2014

Konwencja wojewódzka Ruchu Narodowego w Lublinie

12 kwietnia 2014 roku jako Narodowy Tomaszów Lubelski uczestniczyliśmy w konwencji wojewódzkiej Ruchu Narodowego. Punktualnie o godzinie 15 rozpoczęła się ona w sali konferencyjnej Polskiego Związku Motorowego w Lublinie.

Po sukcesie jakim było uzyskanie statusu ogólnopolskiego komitetu wyborczego (przypomnijmy,że do jego zarejestrowania potrzebne było zebranie wymaganej liczby podpisów w co najmniej 7 okręgach) przyszła pora aby poznać kandydatów, którzy będą nas reprezenować w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 25 maja 2014 roku. Na początku konwencji zgromadzeni odśpiewali Hymn Polski i odmówili Modlitwę Żołnierzy NSZ. Następnie podziękowano wszyskim organizacjom narodowym z Lubelszczyzny, które przyczyniły się do tego,że w okręgu numer 8 (lubelskim) zebrano ponad 14 tys. podpisów poparcia dla KWW Ruch Narodowy. Po czym przedstawiono każdego z kandydatów, którzy pokrótce wyjaśnili dlaczego ubiegają się o mandat europosła. Lubelską „jedynką” w wyborach do Europarlamentu jest Marian Kowalski, były rzecznik Obozu Narodowo-Radykalnego, były członek Unii Polityki Realnej, obecnie jeden liderów Rady Decyzyjnej Ruchu Narodowego. Kolejne miejsca za  zajmują m.in : Natalia Wiślińska (rzecznik Brygady Lubelskiej ONR) czy Wojciech Rowiński (rzecznik lubelskiego Ruchu Narodowego, działacz ZŻ NSZ). Następnie głos zabrał żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych – Antoni Brzuszek ps. „Tolek” – brat słynnego „Boruty” dowódcy lubelskiego oddziału NSZ. W swoim krótkim przemówieniu wskazał, że jego walka miała sens, gdyż dziś młodzi ludzie powracają do pielęgnowania wartości, które jemu przyświecały w okresie walki. Później kandydaci wygłosili krótkie przemówienia, w których mówili o problemach z jakimi muszą się mierzyć mieszkańcy regionu lubelskiego i całego kraju, mimo członkostwa w UE. Jako ostatni głos zabrał lider listy z lubelskiego okręgu do PE, Marian Kowalski. W swoim przemówieniu zaznaczył przede wszystkim, że wynik najbliższych wyborów nie jest sprawą najważniejszą liczy się przede wszystkim to, że udało się zmobilizować i zachęcić młodych ludzi o wyrazistych poglądach do aktywnego włączenia się w krajową politykę, ponieważ czas na Radykalną Zmianę!

Podsumowując, konwencję należy zaliczyć do w pełni udanych, nie zabrakło przedstawicieli organizacji narodowych z terenu Lubelszczyzny, przedstawiono kandydatów z lubelskiej listy RN, zaprezentowano postulaty, o które będą walczyć nasi kandydaci w Brukseli.

Nam nie pozostaje nic innego jak podziękować wszystkim 380 osobom z Tomaszowa Lubelskiego i okolic, które wpisały się na listę poparcia Ruchu Narodowego w okręgu wyborczym numer 8 oraz zachęcić Państwa do włączania się w szeregi rosnącego w siłę Ruchu Narodowego oraz do oddania głosu 25 maja na KWW RN, ponieważ tylko my możemy dokonać Radykalnej Zmiany!

niedziela, 16 marca 2014

Spotkanie z córkami Jana Gorączki "Lonta" - Galeria

Akt nadzoru w sprawie karnej Jana Gorączki ps. "Lont"

Fragment zeznań

Donos na Lonta



Spotkanie z córkami Jana Gorączki "Lonta" - 08.03.2014 r

Dziś obchodzimy 62. rocznicę śmierci Jana Gorączki ps. „Lont”, żołnierza AK, następnie WiN zamordowanego w ubeckiej obławie w Podlodowie.

„Lont” w czasie trwania II wojny światowej walczył jako żołnierz Armii Krajowej z niemieckim najeźdźcą, następnie wraz z nadejście nowej okupacji już w ramach WiN-u podjął nierówną walkę ze sowieckim zniewoleniem. Utrzymywał również kontakty z Janem Leonowiczem ps.”Burta” choć wbrew obiegowej teorii nie wchodził w skład jego oddziału. W ramach partyzantki niepodległościowej, na terenie powiatu tomaszowskiego odpowiedzialny był za sprawy logistyczne, stąd częste kontakty nie tylko z resztą z „Burtą”.

Z okazji rocznicy jego śmierci jak również w ramach trwających w całej Polsce wydarzeń upamiętniających pamięć o „Żołnierzach Wyklętych” jako Narodowy Tomaszów Lubelski również mieliśmy okazję zetknąć się z żywymi świadkami historii. Mianowicie 8 marca w miejscowości Pieniany (nieopodal Podlodowa) nasza delegacja miała przyjemność spotkać się oraz porozmawiać z dwiema córkami Jana Gorączki . Panie Janina oraz Wacława to dwie spośród pięciu córek „Lonta”. W bardzo ciekawy oraz wyczerpujący sposób przybliżyły nam One historię życia swojego ojca, opierając się na własnej pamięci oraz dokumentach pochodzących z Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Lublinie. Jak się okazało, informacje które pojawiają się o Janie Gorączce w Internecie nie są dokładne, mnoży się w nich od niedomówień i przekręcania faktów. Może o tym świadczyć choćby wcześniej przytoczona uwaga, że „Lont” nigdy nie był w oddziale „Burty” jak również nieprawdą jest, że popełnił on samobójstwo, podczas gdy został zastrzelony w ubeckiej obławie.

Efektem spotkania była obopólna wola współpracy w ramach przypominania i sprostowania nieprawdziwych informacji o „Loncie” jak również pomysł zorganizowania spotkania tematycznego dotyczącego historii „Wyklętych” z naszego regionu.

Cześć i chwała bohaterom!

środa, 5 marca 2014

Relacja z Marszu ku czci Żołnierzy Wyklętych w Zamościu

Drugiego marca w Zamościu w dziesięć osób wzięliśmy udział w organizowanym przez miejscowy Obóz Narodowo-Radykalny Marszu ku czci Żołnierzy Wyklętych. Zgromadził on 250-300 osób z całej Lubelszczyzny, należy wspomnieć takie organizacje jak: ONR Lublin, Narodowa Łęczna, Narodowy Kraśnik, a także narodowców z Krasnegostawu oraz kibiców Hetmana Zamość.

Pochód ruszył o godzinie 17 spod Kościoła Michała Archanioła, gdzie wcześniej została odprawiona msza święta. Czoło marszu stanowiła długa biało-czerwona flaga, za nią ustawiły się banery, w tym debiutujący Narodowego Tomaszowa. Maszerujący nieśli dużą ilość narodowych flag na kij, widoczne były również powiewające falangi.

Celem przemarszu był pomnik Armii Krajowej przy ul. Partyzantów. Tutaj zostały wygłoszone płomienne przemówienia. Mieliśmy przyjemność wysłuchać m.in. Rzecznika ONR Zamość oraz członka Rady Decyzyjnej Ruchu Narodowego Mariana Kowalskiego.




Rondo im. Żołnierzy Wyklętych w Tomaszowie Lubelskim

W to piękne marcowe popołudnie powiewa dumnie polska flaga. W ten szczególny dzień, Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych chcemy Państwa poinformować, że w dniu wczorajszym tj. 28.02.2014 roku Rada Miasta Tomaszów Lubelski rozpatrzyła pozytywnie wniosek organizacji Narodowy Tomaszów Lubelski aby nadać nazwę „Żołnierzy Wyklętych” nowemu rondu w naszym mieście.

Dzisiejszego dnia podczas uroczystości miejskich została oficjalnie odczytana uchwała RM w tej sprawie. Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 10 pod budynkiem dawnego Sejmiku Powiatowego. Całość rozpoczęli członkowie Jednostki Strzeleckiej 2019 im. Gen. Tadeusza Piskora w Tomaszowie Lubelskim, którzy wciągnęli polską flagę na maszt przy akompaniamencie hymnu państwowego. Następnie głos zabrał burmistrz miasta Wojciech Żukowski, który w ciekawym wystąpieniu przybliżył zgromadzonym historię Żołnierzy Wyklętych przytaczając między innymi postać Danuty Siedzikównej „Inki”. Następnie przewodniczący Rady Miasta, Mirosław Fus odczytał wspomnianą wyżej uchwałę, po czym nastąpiło złożenie wieńców pod tablicą znajdującą się przy budynku dawnego Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Warto odnotować ,że obecnie znajduje się tam Izba Pamięci Terroru Komunistycznego.

Bardzo się cieszymy, że poprzez przyjętą uchwałę o nadaniu nowemu rondu nazwy „Żołnierzy Wyklętych” możemy oddać należny hołd niezłomnym bohaterom, którzy zapłacili najwyższą cenę za wolność stając do nierównej walki z sowieckim okupantem. Jednocześnie nie zamierzamy poprzestać na tym co do tej pory udało się osiągnąć. Pragniemy przekazać naszą wiedzę o nich młodym ludziom i wszystkim, którym nie było dane poznać prawdy o tych wspaniałych Polakach.

To wszystko nie byłoby możliwe bez Was. Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w zbiórkę podpisów, podpisali się na listach, wszystkim, którzy polubili fanpage akcji „TAK dla Ronda Żołnierzy Wyklętych w Tomaszowie Lub. na Facebooku (ponad 1400 osób). Bez Was nie byłoby tego sukcesu.
Dziękujemy Narodowemu Świdnikowi za pomoc w przygotowaniu dokumentów i cenne porady. Dziękujemy radnym, którzy przegłosowali nasz wniosek.

Serdeczne podziękowania kierujemy również w kierunku organizacji, które wsparły tę inicjatywę, a są to:
-Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Lublin
- Jednostka Strzelecka 2019 im. Gen. Tadeusza Piskora w Tomaszowie Lubelskim
- Tomaszowski Szwadron im. 1-go Pułku Kawalerii KOP
- Tomaszowski Klub Miłośników Historii
- Związek Piłsudczyków RP

POLSKA SIĘ O WAS UPOMNIAŁA!
CZEŚĆ WASZEJ PAMIĘCI ŻOŁNIERZE WYKLĘCI!

poniedziałek, 3 marca 2014

Zaczynamy zbiórkę podpisów poparcia dla kandydatów Ruchu Narodowego przed wyborami do Parlamentu Europejskiego!

Dzisiaj oficjalnie zaczynamy zbiórkę podpisów poparcia dla kandydatów Ruchu Narodowego w województwie lubelskim tak aby mogli oni wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego zaplanowanych na 25 maja 2014 roku. Aby wystawić listę w okręgu wyborczym obejmującym Lubelszczyznę RN potrzebuje 10 tys. podpisów poparcia. Zachęcamy wszystkich Państwa do pomocy w zbiórce podpisów w powiecie tomaszowskim, a można to zrobić na kilka sposobów :

1)http://narodowcy2014.pl/lista.pdf pobrać i wydrukować listę poparcia dla kandydatów RN, następnie zebrać podpisy i przekazać je nam lub wysłać pod adres - Komitet Wyborczy Wyborców Ruch Narodowy - Plac Zbawiciela 2 lok.23, 00-573 Warszawa

2)zgłosić się do nas po odbiór list i zebrać podpisy (następnie oddać je nam lub wysłać pod adres jak w punkcie 1)

 W razie jakichkolwiek pytań co do zbiórki podpisów, chęci pomocy w ich zbieraniu prosimy o kontakt z nami poprzez wiadomość prywatną na Facebooku, wiadomość e-mail - adres narodowytomaszow@gmail.com lub poprzez kontakt telefoniczny - numer do pełnomocnika wyborczego RN w powiecie tomaszowskim 535457466

Każdy podpis się liczy, zachęcamy Państwa do pomocy w zbiórce podpisów!

piątek, 28 lutego 2014

Relacja z turnieju im. Mariana Bernaciaka "Orlika" w Puławach


Dnia 22 lutego 2014 r. mamy przyjemność wziąć udział w turnieju im. Mariana Bernaciaka ps. "Orlik" w Puławach. Organizatorem tego przedsięwzięcia są znani nam ze Straży Marszu Niepodległości działacze Narodowych Puław.

Wczesnym rankiem, około godziny 6 wyruszamy samochodem do Zamościa. Tam busem wynajętym wcześniej przez ONR Zamość ruszamy do Puław. Na miejscu jesteśmy około godziny 10, czyli w sam raz na rozpoczęcie turnieju. Na miejscu melduje się łącznie osiem składów z całej Lubelszczyzny, a są to: Narodowe Puławy, ONR Lublin, ONR Zamość, Straż Marszu Niepodległości Pluton Lubelski, Młodzi Patrioci Chełm, Towarzystwo Gimnastyczne Sokół w Lublinie, Patriotyczny Dęblin oraz my.

Turniej poprzedza odmówienie modlitwy "Pod Twoją Obronę". W trakcie rozgrywek rozdane zostają ulotki przedstawiające postać Mariana Bernaciaka.

Drużyny drogą losowania rozdzielone są na dwie grupy, z których do półfinałów wychodzą po dwie najlepsze drużyny z każdej. Pierwszy mecz rozgrywamy z Patriotycznym Dęblinem, wygrywając go 5:1. Kolejnym przeciwnikiem jest ONR Lublin, pada wynik taki sam jak w naszym pierwszym meczu. Po dwóch meczach i zapewnieniu sobie awansu do półfinałów przychodzi czas na najtrudniejszego przeciwnika, zwycięzcę pierwszej edycji turnieju - TG Sokół. Po bardzo zaciętym i wyczerpującym meczu remisujemy go 1:1. Warto nadmienić, że jako jedyni nie przegraliśmy z "Sokołem". Z grupy wychodzimy z drugiego miejsca, przegrywając pierwsze ilością bramek.

O miejsce w finale walczymy z Młodymi Patriotami Chełm. Mimo szybko strzelonej przez nas bramki przegramy ten mecz 5:2. Gorycz porażki słodzi nieco fakt, że przegrywamy z dobrze nam znaną i lubianą grupą Młodych Patriotów. Spodziewaliśmy się lepszego wyniku, jednak zabrakło nam zmienników i po trzech 14sto minutowych meczach, w tym bardzo ciężkim z Sokołem grając bez zmian opuszczają nas siły. Oczywiście nie poddajemy się i walczymy do końca.

Zdobycie trzeciego miejsca wymagało od nas jeszcze jednego wysiłku - pokonanie ONRu Zamość. Mimo że znamy się bardzo dobrze i razem przyjechaliśmy na turniej, to o sentymentach nie było mowy. Cały mecz trwała sportowa walka, my grając kolejne spotkanie bez zmienników momentami nie czuliśmy nóg. Mimo to udało nam się doprowadzić do remisu 1:1 i w efekcie karnych. Każda drużyna wystawiła po trzech strzelającym. Udało nam się wykorzystać wszystkie trafienia, koledzy z Zamościa raz nie pokonali naszego bramkarza. Zdobyliśmy trzecie miejsce, z czego jesteśmy niezmiernie zadowoleni. Oczywiście w przyszłym roku uzupełniamy skład o ławkę rezerwowych i walczymy o zwycięstwo!

Turniej zwycięża TG Sokół, drugie miejsce zajmują Młodzi Patrioci Chełm.

Dziękujemy Narodowym Puławom za organizację Turnieju, a także wszystkim drużynom za sportową walkę!

SPORT NAUKA NACJONALIZM!

niedziela, 23 lutego 2014

1 marca - Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych"

Pierwszego marca obchodzić będziemy Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". W związku z tym udostępniamy informacje o planowanych obchodach:

Tomaszów Lubelski:



Lublin:


Zamość:


Zachęcamy do wzięcia udziału w obchodach i zgłębiania historii Żołnierzy Wyklętych!


Przypominamy także o trwającej akcji "TAK DLA RONDA ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH W TOMASZOWIE LUBELSKIM"


wtorek, 11 lutego 2014

RELACJA Z OBCHODÓW 63 ROCZNICY ŚMIERCI JANA LEONOWICZA "BURTY" - GALERIA







RELACJA Z OBCHODÓW 63 ROCZNICY ŚMIERCI JANA LEONOWICZA "BURTY"

Dnia 9 lutego 2014 roku przypadła 63 rocznica śmierci Jana Leonowicza ps. "Burta".

Zbieramy się o godzinie 13:30 na rynku naszego miasta aby rozdać mieszkańcom miasta 100 ulotek zawierających informację o "Burcie". Nasza akcja spotyka się z pozytywną reakcją mieszkańców, wszystkie osoby przyjmują ulotki, chętnie czytając ich treść.

Następnie chwilę przed godziną 14 dołączają do nas członkowie Tomaszowskiego Klubu Miłośników Historii oraz Tomaszowskiego Szwadronu im.1 PK KOP. Punktualnie o godzinie 14 razem wyruszamy do Nowin, gdzie obok miejsca, w którym zamordowano "Burtę" znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona jego postaci. Około godziny 14:30 wszyscy docieramy na miejsce, zbieramy się pod tablicą pamiątkową i zaczynamy oddolnie zorganizowaną uroczystość. Członkowie Tomaszowskiego Klubu Miłośników Historii jak i osoby z Tomaszowskiego Szwadronu im.1 PK KOP zaciągają wartę honorową przy tablicy poświęconej "Burcie". Następnie członkowie organizacji Narodowy Tomaszów Lubelski składają biało-czerwony wieniec w hołdzie Janowi Leonowiczowi "Burcie", zapalając przy tym znicze w kolorze białym i czerwonym. Znicze składają również członkowie Tomaszowskiego Klubu Miłośników Historii jak i Tomaszowskiego Szwadronu im.1 PK KOP. Chwilę później dzięki petardom hukowym przygotowanym przez zgromadzonych następuje kilka salw honorowych. Na koniec uczestnicy uroczystości (w tym również kilkoro okolicznych mieszkańców) robią sobie kilka pamiątkowych fotografii (możecie je Państwo zobaczyć w galerii z tego dnia, którą udostępniliśmy na swoim fanpage) a jeden z członków Tomaszowskiego Klubu Miłośników Historii w ciekawy sposób opowiada o postaci "Burty" przytaczając wiele anegdot i ciekawostek dotyczących jego postaci. *

W drodze powrotnej osoby z Narodowego Tomaszowa Lub. zatrzymują się po drodze w Błudku, gdzie znajduje się cmentarz wojenny, na którym pochowani są żołnierze AK pomordowani przez oddziały NKWD w obozie umiejscowionym w tej miejscowości. Oddajemy im hołd poprzez zapelenie zniczy oraz chwilę modlitwy.

Tego dnia Narodowy Tomaszów Lubelski reprezentuje 8 osób.

*Szczególne podziękowania należą się tym osobom z Tomaszowskiego Klubu Miłośników Historii jak i z Tomaszowskiego Szwadronu im.1 PK KOP, które przybyły na miejsce uroczystości jeszcze przed nami i uprzątnęły miejsce pamięci Jana Leonowicza "Burty", ponieważ pomimo powagi tego miejsca i to nawet w taki dzień lokalne władze nie wpadły na pomysł aby uprzątnąć miejsce pamięci lokalnego bohatera.

sobota, 8 lutego 2014

Jan Leonowicz ps. "Burta"

Jan Leonowicz, ps. „Burta” (ur. 15.01.1912 roku w Żabczu, gm. Poturzyn, zm. 09.02.1951 roku we wsi Nowiny).

Pochodził z rodziny ziemiańskiej, był jednym z dziesięciorga rodzeństwa. Jego dziadek był powstańcem styczniowym. We wrześniu 1939 walczył w szeregach macierzystej jednostki, ranny, powrócił z frontu w październiku 1939. Wstąpił do Służby Zwycięstwu Polski (SZP). Prawdopodobnie od 1942 dowódca sekcji szturmowej „Poturzyn” (jednej z dziewięciu grup bojowych) odcinka „Wschód” Obwodu AK Tomaszów Lubelski. Na przełomie 1943/1944 przebywał w sztabie obwodu znajdującym się na skraju Puszczy Solskiej, w pobliżu leśniczówki Rebizanty nad Tanwią. W 1944 żołnierz „Kompanii Leśnej” ppor. rez. Witolda Kopcia. W ostatnich dniach lutego w Poturzynie oraz 5 i 9 kwietnia 1944 na odcinku Podlodów – Żerniki - Rokitno, w rejonie Steniatyna i Posadowa, brał udział w walkach przeciwko Ukraińskiej Narodowej Samoobronie i UPA. Podczas akcji „Sturmwind II” razem z kilkoma partyzantami przebił się przez trzy pierścienie niemieckiej obławy. W ramach akcji „Burza” znalazł się w szeregach odtwarzanego przez Inspektorat Zamość 9. pp AK.

Po wkroczeniu Sowietów nie złożył broni. Od grudnia 1944 służył jako podchorąży, następnie (na przełomie maja i czerwca 1945) został awansowany do stopnia chorążego. Działał jako oficer broni w strukturach Obwodu Tomaszów Lubelski, Inspektorat Zamość AK – DSZ - WiN. W 1947 Leonowicz nawiązał kontakt z komendantem oddziałów leśnych Inspektoratu Lublin mjr. Hieronimem Dekutowskim i postanowił pozostać w konspiracji. W okresie 1947-1951 działał w strukturach samodzielnego Obwodu WiN Tomaszów Lubelski. Oddział „Burty” rozbrajał milicjantów i ormowców, wykonywał egzekucje na agentach UB, działaczach PPR i PZPR, aktywnych zwolennikach „nowej władzy”, a także na pospolitych bandytach, m.in. 13 IX 1947 r. zlikwidowano działacza PPR w Maziłach, Józefa Petrynę, 25 IX 47 r., w Majdanie Sopockim, przeprowadzono rekwizycję w domu komendanta powiatowego MO, a 5 XII 47 r. zabrano 230 tys. złotych z kasy gminnej w Telatynie. 

10.03.1948 roku partyzanci zlikwidowali komendanta posterunku MO w Rachaniach, w kwietniu, w Witkowie, zastrzelili aktywistę komunistycznego, a przed 1 maja rozpędzili kilka zebrań organizujących obchody robotniczego święta. Podczas takich rozpędzeń aktywiści otrzymywali karę chłosty.
Rok 1950 był bogaty w wydarzenia. Już 25 lutego partyzanci przyszli do Posadowa (gmina Telatyn), i zabrali tamtejszemu ormowcowi pepeszę i naboje. Na początku maja oddział „Burty” przeprowadził rekwizycję w spółdzielni w Rudzie, skąd zabrano pieniądze, buty, płaszcze i ubrania. Partyzanci odjechali furmanką ze śpiewem - „Szła dzieweczka do laseczka” - i rozdali po drodze niemal wszystkie skonfiskowane artykuły mieszkańcom okolicznych wiosek. Dzięki takim akcjom popularność „Burty” była bardzo duża.

Leonowicz zginął 9 lutego 1951 w zasadzce zorganizowanej przez grupę operacyjną UB pod dowództwem sierż. Ryszarda Trąbki, w zabudowaniach swojej przyjaciółki, nauczycielki Władysławy Płoszajówny we wsi Nowiny. Jego zwłoki przewieziono do Tomaszowa, gdzie przez dwa tygodnie wystawione były przed budynkiem PUBP na widok publiczny. Ciało pogrzebano najprawdopodobniej na dziedzińcu PUBP lub na nowym cmentarzu przy drodze do Zamościa.

środa, 5 lutego 2014

Relacja z uroczystości związanych ze 151 rocznicą wybuchu Powstania Styczniowego

W dniu 5 lutego 2014 roku odbyły się uroczystości związane ze 151 rocznicą wybuchu Powstania Styczniowego i tzw. krwawym dniem w Tomaszowie Ordynackim (Lubelskim).
Na uroczystości zorganizowane przez Urząd Miasta, burmistrza oraz Tomaszowskie Towarzystwo Regionalne im. dr  Janusza Petera udaje się trzyosobowa delegacja Narodowego Tomaszowa.  Pierwsza część uroczystości miała miejsce pod Krzyżem Powstańczym przy ul. Żeromskiego. Przybyłe delegacje oraz zgromadzeni mieszkańcy miasta a także poczty sztandarowe z tomaszowskich szkół wysłuchały krótkiego przemówienia, po czym nastąpiło złożenie wieńców.  Po zakończeniu uroczystości pod krzyżem  powstańczym miała miejsce druga część uroczystości. W kościele pod wezwaniem  Zwiastowania NMP odprawiona została uroczysta msza święta w intencji poległych powstańców i pomordowanych przez Rosjan mieszkańców Tomaszowa Lubelskiego.
Jeszcze przed mszą głos zabrał burmistrz miasta Pan Wojciech Żukowski. Przypomniał On historię tamtych krwawych dni oraz podkreślił historyczne znaczenie tamtego dnia dla losów miasta oraz jego mieszkańców. Podczas mszy świętej  ksiądz Prałat Czesław Grzyb, proboszcz parafii pod wezwaniem ZNMP w Tomaszowie Lubelskim wygłosił bardzo mądre i chwytające momentami za serce kazanie.
W dużej mierze nawiązał On do tamtych dni,  wspominał ludzi, którzy okryli się hańbą,  gdyż to właśnie oni w znaczący sposób przyczynili się do wydarzenia jakim była krwawa i zbrodnicza interwencja Rosjan w Tomaszowie Lubelskim dnia 5 lutego 1863 roku. Duchowny nie bał się nazywać rzeczy  po imieniu, zwrócił uwagę na pochodzenie osób, które ogarnięte poczuciem zazdrości i pychy spowodowały to tragiczne w skutkach dla mieszkańców miasta wydarzenie. W homilii wspomniane również zostały środowiska  „budzące się ze snu, które nie pozwolą, aby historia była zakłamywana i zapominana”, co wywołało uśmiechy na naszych twarzach. Równie mocne słowa padły na koniec mszy, gdzie kapłan stwierdził, że ten kto zakłamuje historię jest zwykłym zdrajcą narodu i nie ważne jaki jest jego status społeczny, czy jest to prezydent, czy też zwykły człowiek. Nie ukrywamy naszego szacunku oraz przywiązania do wartości katolickich, jednak musimy jeszcze raz pogratulować księdzu odwagi oraz jak można było zauważyć w trakcie homilii przywiązania do wszystkiego co polskie, do tego co jest dla nas wszystkich najważniejsze. Jak wspominał kapłan, losy Polski oraz losy chrześcijaństwa na naszych ziemiach wielokrotnie przecinały swe drogi i są ze sobą nierozerwalnie związane, z czym w pełni się zgadzamy.
Podczas uroczystości kościelnych obecnych było wiele pocztów sztandarowych, szkół, urzędów, służb mundurowych, przedstawiciele Senatu RP. Pojawiło się również sporo młodzieży z gimnazjów i szkół podstawowych. Co oczywiste nie wszyscy uczniowie byli tam z własnej woli, ale może chociaż część z nich zainteresuje się naszą krwawą, bolesną, ale również piękną i chwalebną historią. Niestety jak to często bywa znalazła się też przysłowiowa łyżka dziegciu w beczce miodu. Sztandar jednej ze szkół podstawowych (Godło i hasła BÓG HONOR OJCZYZNA) zawieszony był na drzewcu odwrotnie. Za przygotowanie sztandaru nie odpowiadają dzieci, lecz nauczyciele. I to właśnie oni powinni zwracać na takie rzeczy uwagę, gdyż takie postępowanie jest oznaką braku szacunku nie tylko dla sztandaru czy symboli narodowych na nim zawartych ale również dla samego siebie.  
Po mszy, wracamy do codziennych obowiązków, mając nadzieję na to, że w przyszłym roku uroczystości wypadną równie okazale lub jeszcze lepiej.

niedziela, 12 stycznia 2014

Porządkowanie mogił i miejsc pamięci



W pierwsze, noworoczne dni wybraliśmy się, aby uporządkować kilka mogił i miejsc pamięci w okolicy. Udało nam się posprzątać:
Cmentarz Wojenny w Majdanie Górnym,
Cmentarz Żołnierzy Września w okolicach Łuszczacza*,
Pomnik Jana Leonowicza ps. „Burta” w Nowinach,
Cmentarz i Pomnik w Błudku poświęcony ofiarom obozu koncentracyjnego NKWD-UB.

CWP!

Szersza fotorelacja w GALERII


*wcześniej informowaliśmy o Ciotuszy Starej, ale doszliśmy do wniosku, że to miejsce pamięci jest znacznie bliżej miejscowości Łuszczacz

Porządkowanie mogił i miejsc pamięci - foto

CMENTARZ WOJENNY W MAJDANIE GÓRNYM








CMENTARZ WOJENNY ZAMORDOWANYCH W OBOZIE ZAGŁADY NKWD-UB W BŁUDKU




POMNIK JANA LEONOWICZA PS. "BURTA" W NOWINACH
Dom przy, którym 9 lutego 1951 roku poległ Jan Leonowicz "Burta" w zasadzce zorganizowanej przez UB



 CMENTARZ ŻOŁNIERZY WRZEŚNIA W OKOLICY CIOTUSZY STAREJ


czwartek, 2 stycznia 2014

Roman Dmowski – działalność i myśl polityczna

Roman Dmowski urodził się 9 sierpnia 1864 roku we wsi Kamionek pod Warszawą. Jego ojciec Walenty był robotnikiem brukarskim na Pradze, razem z nim pracowała żona - Józefa. Dmowski miał dwie siostry Marię i Jadwigę oraz dwóch braci Juliana i Wacława. W czasach szkolnych należał do tajnych szkółek samokształceniowych. W czasie studiów związał się z patriotyczną i demokratyczną organizacją Związek Młodzieży Polskiej (tzw. Zet). Działał wówczas w środowisku związanym z warszawskim tygodnikiem „Głos”, który skupiał patriotyczną młodą inteligencję. Hasło unowocześnienia Polski i zmiany mentalności społeczeństwa stało się dla niego mottem. Dmowski był typem angielskiego gentlemana i naukowca – spokojny, wyważony, niepokazujący emocji, wykazujący swoje racje siłą argumentów, był twardy w dyskusji, uparcie i logicznie broniący swych racji. Ukształtowany w atmosferze XIX-wiecznego zachwytu naukami ścisłymi, sam biolog z wykształcenia, był pierwszym polskim działaczem politycznym myślącym kategoriami nowoczesnego narodu. Wiele pracy włożył Dmowski w ugruntowanie zasady, że Polacy powinni walczyć o własne cele narodowe i w żadnym razie nie angażować się w spory wewnątrz rosyjskie. Wielkim niebezpieczeństwem dla narodowej tożsamości Polaków, silnie podkreślanym przez Dmowskiego, był powolny proces ulegania rosyjskim wpływom, kształtującym mentalność, moralność i kulturę, odchodzenie młodego pokolenia od cywilizacji łacińskiej Zachodu. Wiązało się to ściśle z akcentowaniem solidaryzmu narodowego Polaków, podkreślaniem, że cały naród polski stanowi jedność społeczną, kulturalną, i co najważniejsze, polityczną. Kardynalną zasadą jego polityki była wszechpolskość, wyrażająca się troską o całość ziem polskich, niezależnie od podziałów, jakie narzucili zaborcy oraz zamieszkującej je polskiej ludności, bez różnicy statusu majątkowego i pochodzenia stanowego. Za działalność niepodległościową i organizowanie patriotycznej demonstracji w stulecie Konstytucji 3 maja Dmowski został aresztowany przez Rosjan i uwięziony w Cytadeli Warszawskiej. Wyrokiem Trybunału został na 3 lata wydalony z Przywiślańskiego Kraju i osadzony w Mitawie. Po ucieczce z Kurlandii osiadł we Lwowie, który stał się centrum politycznego działania narodowych demokratów. Stanął wówczas na czele dynamicznie rozwijającej się Ligi Narodowej.

Dmowski był polskim nacjonalistą, więcej to on całą koncepcję polskiego nacjonalizmu wykreował, wymyślił i przemienił w wielki polityczny ruch – Narodową Demokrację. Nacjonalizm stawał się zatem rodzajem polskiej samoobrony, szczepionką przeciwko obcym wpływom oraz metodą mobilizacji szerokich mas społeczeństwa do walki o swobody narodowe i w końcu o niepodległość. Dmowski przewidział, że w nadchodzącej dobie polityki masowej będą liczyły się tylko silne i liczne organizmy narodowe.

W okresie międzywojennym, mimo autorytarnego ducha tamtej epoki, nacjonalizm Dmowskiego nie nabrał cech totalitarnych i nie przekształcił się w polską odmianę faszyzmu. Sam Pan Roman, jak go wówczas nazywano, mimo iż do połowy lat 20. z zainteresowaniem obserwował eksperymenty faszystowskie we Włoszech, sam nigdy ich nie poparł, uważając, że tego rodzaju rozwiązania ustrojowe nie pasują do Polski i mentalności naszego narodu. Istotnym czynnikiem, który skutecznie zabezpieczył polski nacjonalizm przed powielaniem wzorców włoskich lub niemieckich, bardzo modnych w ówczesnym świecie, było przywiązanie narodowców do katolicyzmu i nauki społecznej Kościoła. Kolejna kwestia to antysemityzm, czy ująwszy to właściwiej – antyżydowskość Romana Dmowskiego i jego obozu. Przyczyną tej postawy były przede wszystkim kwestie natury gospodarczej. W 1905 r. powstał Narodowy Związek Robotniczy, organizacja o charakterze samoobrony społecznej, która przeciwstawiała się bojówkom socjalistycznym. Była to, jak pisał Dmowski, „główna nasza armia w walce z rewolucją”. W jego planach NZR miał być także polityczną konkurencją dla socjalistów w środowisku robotniczym.

Kolejnym zadaniem, które postawił sobie Dmowski, było wykorzystanie koniunktury politycznej, stworzonej przez reformy w Rosji, do przeforsowania programu swobód narodowych i uzyskania autonomii dla Królestwa. Dotychczasowa akcja polityczna przerodziła się w oddolny masowy ruch społeczny, dążący do rewindykacji narodowych. Pod patronatem Ligi Narodowej prowadzono akcję na rzecz wprowadzenia języka polskiego w urzędach gminnych, zakładania szkół polskich, ognisk Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, skautingu, organizowano kółka rolnicze, towarzystwa oszczędnościowo-pożyczkowe, ukazywało się coraz więcej polskich czasopism. Powstawały chóry, ochotnicze straże pożarne, różnego rodzaju kursy, kluby – wszystko niezależnie do władz zaborczych. Ta erupcja działalności społecznej była oznaką rodzącego się na ziemiach polskich społeczeństwa obywatelskiego. Dmowski i jego współpracownicy ruch ten inspirowali. W 1908 r. Dmowski wydał książkę „Niemcy, Rosja i kwestia Polska”. Wyłożył w niej swoją analizę geopolityczną, omawiając w sposób nowatorski sytuację sprawy polskiej na tle ówczesnej polityki europejskiej i zbliżającej się wojny. Była to pełna realizmu polemika z tradycją powstańczą i romantycznym patriotyzmem, opartymi na antyrosyjskich uprzedzeniach. W opinii Dmowskiego uniemożliwiało to prowadzenie racjonalnej polityki oraz działanie na podstawie chłodnej kalkulacji zysków i strat dla sprawy narodowej. Kładł nacisk na konieczność odejścia od mitów i marzeń na rzecz uznania praw geopolityki. Dmowski dostrzegał, że Rosja stopniowo traci siły i dotychczasowe znaczenie, co powoduje, że przegrywa w rywalizacji z Niemcami, które aspirują do roli pierwszej potęgi na kontynencie. W tej sytuacji Polacy, znajdujący się w sytuacji bufora oddzielającego oba państwa, muszą opowiedzieć się po jednej ze stron. Niemcy, jako organizm młody i dążący do ekspansji, są większym zagrożeniem.Konsekwentnie akcentował konieczność przeciwstawienia się Niemcom, podkreślając strategiczne dla Polski znaczenie zaboru pruskiego. Polityka polska miała kierować się założeniem odebrania zdobyczy, które Niemcy zagarnęły drogą zaborów: Wielkopolski, Śląska i Pomorza. 
 
W czasie I wojny światowej obóz Dmowskiego konsekwentnie opowiadał się po stronie Ententy. 14 sierpnia 1914 r. opublikowano odezwę do Polaków naczelnego dowódcy Armii Rosyjskiej, Wielkiego Księcia Mikołaja Mikołajewicza. Obiecywał w niej, że pokonanie Niemiec doprowadzi do zjednoczenia ziem polskich pod berłem cara – zapewniał też Polakom swobody w zakresie języka, religii i samorządu. Choć odezwa nie spełniała wszystkich oczekiwań narodowych demokratów, była niewątpliwym przełomem, gdyż sprawa polska przestawała być w ramach Ententy tematem tabu. Dmowski, trzymając się obietnic Wielkiego Księcia, opracował projekt zachodniej granicy z Niemcami, powstałej po zwycięstwie Rosji. Propozycja zakładała przyłączenie do ziem Królestwa: Galicji, Górnego Śląska i części Śląska Opolskiego, Wielkopolski oraz ziem Prus Zachodnich i Wschodnich. Niewątpliwie kluczowa dla działań Dmowskiego na rzecz niepodległej Polski okazała się jego działalność w Paryżu w latach 1917–1919. Od momentu utworzenia w sierpniu 1917 r. Komitetu Narodowego Polskiego pod przewodnictwem Dmowskiego, stał się on formalnie reprezentantem na forum międzynarodowym polskich interesów – przedstawicielem nieistniejącego Państwa Polskiego. W ciągu kilku miesięcy, do końca 1917 r., Komitet został uznany za oficjalną reprezentację polską przez Francję, Anglię, Włochy i Stany Zjednoczone. Konsekwencją nacisków Dmowskiego była bezprecedensowa uchwała premierów Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch, którzy 3 czerwca 1918 r. przyznali, iż „utworzenie zjednoczonego i niepodległego Państwa Polskiego z wolnym dostępem do morza stanowi jeden z warunków trwałego i sprawiedliwego pokoju oraz panowania prawa w Europie”. Kolejnym osiągnięciem Dmowskiego było zorganizowanie polskiego wojska – tzw. Błękitnej Armii, a następnie wywalczenie zwierzchnictwa nad nią oraz przekazanie jej dowództwa gen. Józefowi Hallerowi. W początkowym okresie rozpoczętej 18 stycznia 1919 r. konferencji pokojowej Dmowski pod nieobecność Paderewskiego, który przybył do Paryża w marcu, samodzielnie reprezentował polskie interesy. Przemawiając 29 stycznia 1919 r .przez kilka godzin wobec Rady Dziesięciu, przedstawił tam kompleksowo stanowisko polskie. Wygłaszane na przemian po francusku i angielsku wielkie exposé wywarło na obecnych olbrzymie wrażenie i zyskało uznanie nawet w oczach niechętnego mu Davida Lloyda George’a. Dmowski przedstawił wówczas nie tylko sytuację Polski, lecz także postulaty w kwestii granic. Punktem wyjścia były linie graniczne z 1772 r., skorygowane nieco i przesunięte na zachód. Ostatecznie decyzją mocarstw przyznano Polsce Wielkopolskę i część Pomorza, narzucono plebiscyty na Górnym Śląsku oraz na Warmii i Mazurach oraz ustanowiono Gdańsk Wolnym Miastem.

Patrząc na efekty działalności Romana Dmowskiego, chciałoby się zapytać – na ile jego zaangażowanie zostało docenione przez władze II Rzeczypospolitej. W opublikowanym w 1939 r. wspomnieniu o Romanie Dmowskim prof. Władysław Konopczyński zapisał: „Mąż stanu, który po wojnie światowej wprowadził swój naród między zwycięzców, wywalczył dlań Pomorze, Wielkopolskę i Śląsk, wygrał spór o Lwów, rozstrzygnął na rzecz Polski sprawę wileńską, wyzwolił miliony, milionom dał miliardy, został z dalszego państwowego życia Rzeczypospolitej wykreślony”.