Jan Leonowicz, ps.
„Burta” (ur. 15.01.1912 roku w Żabczu, gm.
Poturzyn, zm. 09.02.1951 roku we wsi Nowiny).
Pochodził z rodziny ziemiańskiej, był
jednym z dziesięciorga rodzeństwa. Jego dziadek był powstańcem
styczniowym. We wrześniu 1939 walczył w szeregach macierzystej
jednostki, ranny, powrócił z frontu w październiku 1939. Wstąpił
do Służby Zwycięstwu Polski (SZP). Prawdopodobnie od 1942 dowódca
sekcji szturmowej „Poturzyn” (jednej z dziewięciu grup bojowych)
odcinka „Wschód” Obwodu AK Tomaszów Lubelski. Na przełomie
1943/1944 przebywał w sztabie obwodu znajdującym się na skraju
Puszczy Solskiej, w pobliżu leśniczówki Rebizanty nad Tanwią. W
1944 żołnierz „Kompanii Leśnej” ppor. rez. Witolda Kopcia. W
ostatnich dniach lutego w Poturzynie oraz 5 i 9 kwietnia 1944 na
odcinku Podlodów – Żerniki - Rokitno, w rejonie Steniatyna i
Posadowa, brał udział w walkach przeciwko Ukraińskiej Narodowej
Samoobronie i UPA. Podczas akcji „Sturmwind II” razem z kilkoma
partyzantami przebił się przez trzy pierścienie niemieckiej
obławy. W ramach akcji „Burza” znalazł się w szeregach
odtwarzanego przez Inspektorat Zamość 9. pp AK.
Po wkroczeniu Sowietów nie złożył
broni. Od grudnia 1944 służył jako podchorąży, następnie (na
przełomie maja i czerwca 1945) został awansowany do stopnia
chorążego. Działał jako oficer broni w strukturach Obwodu
Tomaszów Lubelski, Inspektorat Zamość AK – DSZ - WiN. W 1947
Leonowicz nawiązał kontakt z komendantem oddziałów leśnych
Inspektoratu Lublin mjr. Hieronimem Dekutowskim i postanowił
pozostać w konspiracji. W okresie 1947-1951 działał w strukturach
samodzielnego Obwodu WiN Tomaszów Lubelski. Oddział „Burty”
rozbrajał milicjantów i ormowców, wykonywał egzekucje na agentach
UB, działaczach PPR i PZPR, aktywnych zwolennikach „nowej władzy”,
a także na pospolitych bandytach, m.in. 13 IX 1947 r. zlikwidowano
działacza PPR w Maziłach, Józefa Petrynę, 25 IX 47 r., w Majdanie
Sopockim, przeprowadzono rekwizycję w domu komendanta powiatowego
MO, a 5 XII 47 r. zabrano 230 tys. złotych z kasy gminnej w
Telatynie.
10.03.1948 roku partyzanci zlikwidowali
komendanta posterunku MO w Rachaniach, w kwietniu, w Witkowie,
zastrzelili aktywistę komunistycznego, a przed 1 maja rozpędzili
kilka zebrań organizujących obchody robotniczego święta. Podczas
takich rozpędzeń aktywiści otrzymywali karę chłosty.
Rok 1950 był bogaty w wydarzenia. Już
25 lutego partyzanci przyszli do Posadowa (gmina Telatyn), i zabrali
tamtejszemu ormowcowi pepeszę i naboje. Na początku maja oddział
„Burty” przeprowadził rekwizycję w spółdzielni w Rudzie, skąd
zabrano pieniądze, buty, płaszcze i ubrania. Partyzanci odjechali
furmanką ze śpiewem - „Szła dzieweczka do laseczka” - i
rozdali po drodze niemal wszystkie skonfiskowane artykuły
mieszkańcom okolicznych wiosek. Dzięki takim akcjom popularność
„Burty” była bardzo duża.
Leonowicz zginął 9 lutego 1951 w
zasadzce zorganizowanej przez grupę operacyjną UB pod dowództwem
sierż. Ryszarda Trąbki, w zabudowaniach swojej przyjaciółki,
nauczycielki Władysławy Płoszajówny we wsi Nowiny. Jego zwłoki
przewieziono do Tomaszowa, gdzie przez dwa tygodnie wystawione były
przed budynkiem PUBP na widok publiczny. Ciało pogrzebano
najprawdopodobniej na dziedzińcu PUBP lub na nowym cmentarzu przy
drodze do Zamościa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz